Krakowska demokracja ma nowego obrońcę. To cieszy, bo akurat jej przyda się każdy obrońca. Nawet taki, u którego miłość do niej przyszła nagle i niespodziewanie. A do tego jeszcze – z pewnością bez żadnej kalkulacji. Naszej demokracji i krakowskiemu referendum zaczyna patronować radny miasta (niegdyś z PO) Sławomir Ptaszkiewicz. Co w tym pytaniu dziwnego zapytacie?...