Na ŚDM nie będzie biwaku w forcie “Łapianka”
Wbrew wcześniejszym zapowiedziom urzędników – na terenie fortu “Łapianka” pielgrzymi schronienia nie znajdą. Nie wiadomo, dlaczego biwak na Światowe Dni Młodzieży nie powstanie. Jednostki odpowiedzialne za organizację lipcowych uroczystości są tak tajemnicze, że o zmianie planów nie poinformowały nawet… inwestora rewitalizującego zabytkowy fort – Zarządu Budynków Komunalnych.
Rewitalizacja fortu 52a połączona z utworzeniem Muzeum i Centrum Ruchu Harcerskiego od dłuższego czasu wzbudza kontrowersje (pisałem o nich na łamach “Gazety Krakowskiej” – TUTAJ, – MM). Jesienią, z opóźnieniem, ukończono pierwszy etap inwestycji, a mianowicie:
“Uporządkowano zieleń” (chociaż okoliczni mieszkańcy, których w listopadzie spotkałem w pobliżu fortu, mówili mi zbulwersowani: “Panie, jakie uporządkowanie, wyrżnęli nam drzewa”)…:
…oraz odbudowano fort, doprowadzając go do “stanu surowego, zamkniętego”:
Powyższe zdjęcia zrobiłem wprawdzie późną jesienią ub. roku, ale – mając świadomość, że póki co inwestycji nadal bliżej do “ścierniska” niż do “San Francisco” – zapytałem biuro prasowe Urzędu Miasta Krakowa o to, ilu pielgrzymom uda się zagwarantować gościnę na przyfortecznym biwaku.
Komitet Organizacyjny ŚDM brał to miejsce pod uwagę (miało być ok. 300 miejsc), ale zrezygnowali z pomysłu – odpowiedział Jan Machowski z UMK, odmawiając szerszego komentarza i odsyłając mnie do Komitetu Organizacyjnego ŚDM.
Zadzwoniwszy do komitetu, najpierw kilkadziesiąt razy usłyszałem “Szczęść Boże! God bless you!” odtwarzane z automatycznej sekretarki. Kiedy wreszcie udało mi się z kimś porozmawiać, dowiedziałem się, że Komitet Organizacyjny ŚDM… nie organizuje biwaku na terenie fortu Łapianka. Przedstawicielka Komitetu obiecała, że skontaktuje się ze mną po skonsultowaniu się z “działem logistyki” i wyjaśni powody tej decyzji. Słowa nie dotrzymała.
W całym tym organizacyjnym zamieszaniu najsmutniejsze jest to, że nikt nie pamiętał, aby o zmianie planów poinformować… inwestora, czyli Zarząd Budynków Komunalnych.
– Ile ostatecznie będzie tych miejsc noclegowych na biwaku w Łapiance? – zapytałem rzeczniczkę ZBK, Agnieszkę Nowak.
– 200. Ale gdyby zaszła taka potrzeba, to nawet dla 600 osób udałoby się przygotować tam namioty – odpowiedziała, skonsultowawszy się ze współpracownikami.
Niespełna rok temu, kiedy pytałem w-ce dyrektor ZBK, Halina Marcisz, dlaczego prace konserwatorskie związane z fortem prowadzone będą w szaleńczym (jak na tak zdewastowany obiekt) tempie, odpowiedziała:
Musimy też pamiętać, że inwestycja jest związana także z niezwykle ważnym dla naszego miasta wydarzeniem, Światowymi Dniami Młodzieży. Pierwszy etap inwestycji, czyli remont konserwatorski budynku koszarowego, połączony będzie z przygotowaniem pola biwakowego dla uczestników ŚDM. Przewidzianych tam jest 200 miejsc biwakowych.
* * *
Zasmuca mnie postawa Urzędu Miasta i Komitetu Organizacyjnego ŚDM w tej sprawie. Trawestując “Misia”: ZBK na głowie staje, pieniądze wydaje, żeby atrakcyjny fort przyciągnął jak najwięcej pielgrzymów. Zbliża się wreszcie długo oczekiwane święto, a Światowe Dni Młodzieży są najważniejszym ze świąt. Tak jest! I takiego biwaku na najważniejsze ze świat nie robi się!
I nawet nikomu nie przyszło do głowy, aby o tym, że biwaku nie będzie, poinformować ZBK, którego miesiące ciężkiej pracy poszły jak krew w piach.
–1 Komentarz–
To jest miś. Miś na miarę naszych czasów. I to nie jest nasze ostatnie słowo 😉