Prywatny parking za miejską barierką?
Spacerując po Krowodrzy, trafiłem na parking przy alei 3-go Maja. Nie chcę epatować brukowaną wizją tego, że wkrótce w Krakowie wszystkie drogi prowadzić będą na parkingi. Aczkolwiek od dłuższego czasu mówi się o realizacji “polityki parkingowej Krakowa”. A zestawienie jakiegokolwiek słowa z rzeczownikiem “polityka” wyjątkowo mnie niepokoi. Niepokój tym większy, że miłość Miasta do sektora usług parkingowych wypuszcza na wiosnę coraz to więcej pąków.
W lutym opublikowaliśmy tekst Gospodarność. Poziom: Kraków – o tym, że miasto bez przetargu wynajęło prywatnej firmie za 1300zł plac pod stadionem Wisły. Po co? Po to, aby urządzić tam parking. Naprędce powstała stosowna infrastruktura, czyli szlaban (niemalże symbol Krakowa) oraz kontener dla parkingowych-ochroniarzy. Nie sposób pominąć gustownego ogrodzenia, które w dużej części składa się z niebieskich słupków przewiązanych frywolnie łopoczącą na wietrze biało-czerwoną taśmą.
Ogrodzenie zainteresowało mnie na tyle, że sięgnąłem, gdzie wzrok nie sięga. Oto co zobaczyłem:
Herb Krakowa na ogrodzeniu? Ale że jak? Dlaczego? Zaskoczenie połączyło się z deja vu, bo to przed oczami ukazał mi się taki obrazek:
W pierwszej kolejności zatelefonowałem do ZIKiT – w końcu chodziło o bariery.
Michał Pyclik, rzecznik prasowy ZIKiT: – My jesteśmy właścicielem stadionu, natomiast zarządcą i firmą, która wydzierżawia to wszystko, jest ZIS.
Chciałbym dojść do tego, dlaczego parking ogrodzony jest barierami z herbem Krakowa używanymi przez MPK?
– Jak ten parking jest zagospodarowany, jakie barierki tam stoją, to może powiedzieć ZIS. Może kupili coś od MPK?
Zapytałem więc i tam, skąd wzięła się “infrastruktura parkingowa”.
Jerzy Sasorski, rzecznik prasowy ZIS: – Państwo sobie tam dodatkową tak zwaną infrastrukturę na własny koszt zrobili.
Tak, wiem, mają zardzewiały kontener i szlaban. Ale mają też niebieskie słupki przewiązane biało-czerwoną taśmą. Rozumiem, że sami to sobie robili?
– No tak, w ramach umowy zaznaczają sobie teren, który mają do parkowania.
Tylko moim zdaniem to jest osprzęt miejski, którym posługuje się MPK. Zastanawiam się, jakim cudem prywatna firma używa go do ogradzania parkingu?
– Prosty układ, może wynajmować przecież. Poza tym umowa z tą firmą jest do 30 kwietnia. Rozpisano już przetarg na wynajem tego placu.
Rzecznik MPK, Marek Gancarczyk, także nie wiedział nic o ewentualnym wypożyczeniu i stanowczo zaznaczył, że nie wyobraża sobie, aby MPK ogradzało teren jakiejkolwiek prywatnej firmie. Nie pozostało nic innego, jak spróbować dowiedzieć się czegoś u źródła. Rozmowa była uprzejma, krótka i na temat.
Dzień dobry, mam jedno krótkie pytanie o niebieskie ogrodzenie państwa parkingu od strony a. 3 Maja. Czy ono jest państwa własnością?
Michał Dubiel, pracownik firmy ATIA Sp. z o.o.: – To jest wypożyczone z ZIS-u.
Miasto chyba naprawdę zapałało miłością do sektora parkingowego.
Wynajem placu za 1300zł. Barierka w pakiecie. Może jeszcze frytki do tego?
–0 Komentarz–