Traktujmy się poważnie. Najwyższy czas!
Kandydat na prezydenta Konrad Berkowicz (KNP) zdaje się czuć olany i odrzucony. Powodem jest to, że nie przez wszystkich traktowany jest poważnie (niesłusznie, bo zanosi się na trzeci, może czwarty wynik). A to go w sondażu nie uwzględnią. A to nie zaproszą na debatę. Ponieważ nie lubimy, jak kogokolwiek wyklucza się z debaty publicznej, to i tym razem postanowiliśmy z “wykluczonym” kandydatem pogadać.
Rzecz spadła na mnie i dobrze, bo bardzo chciałem porozmawiać, ale nie o podatkach – tych, które nam wszyscy politycy co kampanię obniżają.
Chciałem pogadać o Rynku Krowoderskim, o Forcie Bronowice i tym podobnych lokalnych dyrdymałach. Ale niestety nie pogadam.
Wymieniliśmy trzy maile. Na zaproszenie do rozmowy kandydat odpowiedział lakonicznie, nie zwracając szczególnej uwagi na formalną stronę maila. Dowiedziałem się po prostu, że najsprawniej będzie, jeśli wywiad przeprowadzimy mailowo. Że przesłać mam pytania, a potem “dopytania”. Niestety – moje stanowisko przedstawione w ostatnim mailu (poniżej) nie doczekało się odpowiedzi…
Panie Konradzie. Łączę się w bólu. I mam prośbę. Traktujmy się poważnie. Najwyższy czas!
–0 Komentarz–