Jacek Majchrowski: “Całe życie pracowali w instytucjach państwowych. (…) Gdzie oni mają iść?”
Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski w czasie wywiadu w Radio Kraków wyjaśnił, skąd na miejskich etatach bierze się coraz więcej radnych. Radnego Andrzeja Hawranka zapraszamy na krowie łamy, by wyjaśnił naszym czytelnikom i krakowskim wyborcom, w jaki sposób planuje kontrolować prezydenta, skoro pracuje w MPO.
Na miejskich etatach przybywa radnych z Platformy Obywatelskiej oraz klubu prezydenckiego. Ostatnio o etat w Miejskim Przedsiębiorstwie Oczyszczania postarał się Andrzej Hawranek, który został tam koordynatorem. Wcześniej pracę dla miasta rozpoczęli Łukasz Wantuch, Jakub Kosek i kilku innych. Są i tacy, których z urzędem wiąże rodzina.
O zatrudnieniu Andrzeja Hawranka w MPO pisaliśmy w ubiegłym tygodniu. Ale zrobiły to też inne media – Onet.pl i Dziennik Polski. A Jacek Bańka zapytał o nią prezydenta w czasie wywiadu w Radio Kraków.
Oto, jak prezydent Majchrowski wyjaśnił, skąd na miejskich etatach bierze się tak wielu polityków.
Wyjaśnienie jest warte uwagi. Nieco odbiega bowiem od tego, co da się usłyszeć od zatrudnianych w instytucjach publicznych polityków oraz rzeczników miejskich instytucji, w których znajdują się dla nich etaty. Ci pierwsi lubią wszak przekonywać o swoich nadzwyczajnych kompetencjach. A drudzy podkreślać to, że rekrutacje były typowe.
Dobrze, że prezydent krótko powiedział, co o tym myśli. Choć trzeba podkreślić, że akurat radny Andrzej Hawranek nie pracuje całe życie w instytucjach państwowych. Do sanepidu trafił dopiero w 2005 roku.
Wcześniej pracował w zagranicznych i polskich koncernach na stanowiskach menadżerskich.
Czy radny da radę kontrolować swojego szefa?
Są tu jednak ważniejsze sprawy niż to, jak wyglądała rekrutacja. Jej efekty. Kluczowe pytanie brzmi tutaj tak: czy radni zatrudnieni na miejskich etatach będą w stanie skutecznie kontrolować działania władz gminy.
Śmiem wątpić. Na co zwróciliśmy uwagę, kiedy pisaliśmy o tym, że radny Hawranek został koordynatorem w MPO.
Niestety Pan Radny zamiast wyjaśnić, w jaki sposób planuje realizować powierzoną mu przez krakowian funkcję kontrolną, postanowił podyskutować w sposób, który wydaje mu się być szczególnie bliski.
Czyli krzycząc, “że PiS”.
Szkoda, bo sprawa jest ważna.
“Jeśli się mylę, można mnie bez trudu przygwoździć argumentem”
Tak ważna, że dla dobra dyskusji mogę nawet wpisać się w prostą jak konstrukcja cepa wizję świata, która zdaje się kierować radnym Andrzejem Hawrankiem. Tak, Panie Radny. Jak komuś nie podoba się to, jak politycy zajmują miejskie etaty lub – tak jak Grzesiek Krzywak, któremu Pan odpowiadał – pyta, czy w opłacanej przez krakowian pracy, powinni się zajmować politykowaniem – to na pewno jest z PiS. Innej możliwości po prostu nie ma. xD
Przyznaję więc, że w tej sprawie ma Pan rację i zapraszam do rozmowy o sednie, a nie o rzeczach, które dla dyskusji żadnego znaczenia nie mają. Co bardzo celnie – skoro chce Pan operować w prawicowych rejestrach – wytłumaczył kiedyś Rafał Ziemkiewicz, pisząc: “Albo piszę prawdę, albo nie. Jeśli się mylę, można mnie bez trudu przygwoździć argumentem i wtedy dywagacje, czy mi się było łatwo pomylić, czy nie, czy wypada, komu to służy, kto za tym stoi i tak dalej, są zupełnie zbędne. A jeśli się nie mylę tym bardziej będą te dywagacje na miejscu.”
A więc sednem sprawy Panie Radny nie jest to, komu to służy, kto za tym stoi i tak dalej. Sednem sprawy jest pytanie, o to, czy pracując na miejskich etatach będziecie Państwo w stanie realizować zadania rady?
Sprawa jest nawet ważniejsza, niż myślałem, kiedy pisałem o niej w ubiegłym tygodniu. Czytelnicy zwrócili mi bowiem uwagę, że po pierwsze nie doliczyłem się pracujących dla miasta radnych, bo tych jest już co najmniej pięciu. Do czego dochodzą jeszcze tacy, którzy mają z gminą Kraków inne relacje. Na przykład rodzinne.
A po drugie i szalenie ważne, że jest Pan szefem komisji budżetowej rady miasta. A sprawy budżetowe – w tym uchwalanie budżetu – to jedna z podstawowych metod sprawowania kontroli przez radnych.
Teza: Rada Miasta Krakowa nie będzie w stanie dobrze realizować swoich zadań
Stawiam więc tezę, że w takich warunkach Rada Miasta Krakowa nie będzie w stanie dobrze realizować swoich zadań.
I zapraszam do tego, żeby mnie przygwoździć argumentem i dowieść – mi i krakowskim wyborcom – że się mylę.
Krowa oczywiście udostępni swoje łamy. Kontakt Pan ma. Czekam na głos w dyskusji.
Licząc – choć nie bardzo – że będzie Pan potrafił skupić się na sednie sprawy, a nie argumentach z osoby, które nie bez powodu uchodzą za najsłabsze możliwe. Nie bez powodu, bo są – pisał o tym choćby Arthur Schopenhauer w książce “Erystyka, czyli sztuka prowadzenia sporów” – ostatnim sposobem nieuczciwej argumentacji, stosowanym, gdy wszystkie inne sposoby zawodzą i nie ma szans na wygranie sporu argumentacją merytoryczną.
–2 komentarze–
[…] dziś pierwszą miesięcznicę zaproszenia Pana na krowie łamy. Zaproszenia do ważnej rozmowy na temat funkcjonowania rady miasta Krakowa. I ukochanej przez Pana […]
[…] Majchrowskiego oraz liczne stanowiska w administracji miejskiej, które zajęli ludzie tacy jak Hawranek i […]