Bardzo bardzo małe miasto
Kraków to bardzo małe miasto. Nie wierzycie? To zobaczcie.
Sprawa Fortu Bronowice gości na naszych łamach od ponad roku i jak nic innego pokazuje, że nasze miasto, choć ma milion mieszkańców, to w rzeczywistości jest malutkie.
Bo z tym Fortem to jest tak:
Większość terenu wokół niego i sam fort do niedawna było własnością Agencji Mienia Wojskowego. Na jej czele stoi Grzegorz Stawowy, który jednocześnie jest radnym PO i przewodniczącym komisji planowania przestrzennego Rady Miasta Krakowa.
Do niedawna działki były uznawane za teren wojskowy i stanowiły tzw. zieleń przyforteczną. Zmieniono to w nowym Studium. Teraz są to działki przeznaczone pod zabudowę mieszkaniową. Prace nad nowym Studium to zajęcie bardzo odpowiedzialne, dlatego zajmowały się tym osoby najbardziej kompetentne, gdy chodzi o planowanie przestrzenne miasta. Przede wszystkim radny PO i przewodniczący komisji planowania przestrzennego RMK Grzegorz Stawowy, który jednocześnie jest dyrektorem małopolskiego AMW oraz Elżbieta Koterba, która jest zastępcą prezydenta Jacka Majchrowskiego ds. Rozwoju Miasta Krakowa. (Było nawet i tak, że mieszkańcy, którym plan zabudowy się nie podobał i chcieli parku, chodzili do Elżbiety Koterby z prośbą o interwencję i wpłynięcie na dyrektora AMW.)
Ponieważ Miasto nie chciało wykupić tego terenu, bo – tak mówiono – nie miało pieniędzy, a poza tym miało nie być warto, bo podobno nie ma tam zieleni, to AMW na czele którego stoi dyrektor Grzegorz Stawowy, który jest jednocześnie radnym PO i szefem komisji planowania przestrzennego RMK, podzieliła swoją działkę na mniejsze parcele i w roku ubiegłym oraz pierwszej połowie bieżącego sprzedała większość tego terenu firmie ECHO Investment, która w Krakowie buduje bardzo dużo oraz chętnie, a posiada też np. budynek Hotelu Cracovia.
ECHO oczywiście chce na ta tym terenie budować, a nie robić park. Dlatego deweloper, który kupił działki wystąpił do Miasta o wydanie warunków zabudowy dla pierwszej z kupionych działek. Nie załatwia jednak takich spraw sam. To jasne. Jakbym miał tyle pieniędzy to w ogóle nic nie załatwiałbym sam. Wystąpił przez pełnomocnika, którym jest Biuro Rozwoju Krakowa i Sebastian Chwedeczko. BRK to firma, której prezesem przez wiele lat była Elżbieta Koterba, ale już nie jest. I dobrze, bo to byłby konflikt interesów. Dziś takiego konfliktu już nie ma, a BRK – tak w każdym razie wynika z KRS, a przyznawała to też sama Elżbieta Koterba, gdy w czasie wakacji i w związku z jednym z miejskich zleceń pytał ją o to lovekrakow.pl – należy w większości do jej męża Kazimierza Koterby oraz syna Sebastiana Chwedeczko.
I co? Prawda, że małe miasto?
A tutaj znajdziecie niemal kompletny wniosek o WZ. Cały znajdziecie – do wglądu lub skopiowania – w biurze Rady Dzielnicy:
–17 komentarzy–
Tak będzie dopóki ktoś, po prostu, tak po ludzku, szczerze i od serca, nie dostanie za takie działania po mordzie.
To bardzo proste.., pamiętacie Gombrowicza? Jak należy postępować z chamami ?
tragedia. Nawet nie miałam pojęcia, że takie rzeczy się dzieją. Może NIK powinien wpaść i przeprowadzić tam kontrolę?
Nie chcemy tam bloków !!! Za nowymi mieszkańcami idą samochody, a tego te jednopasmowe uliczki wokół nie udźwigną !!! nie ma to jak zasr@#@$ć przestrzeń miejską blokami !!
Co do wpisu “jedynaka”: Najmłodszy członek opisywanej rodziny już kiedyś dostał publicznie po mordzie i niestety nic to nie dało. Słaba nadzieja na zmiany.
[…] Koterbą w roli głównej, firmą w której przed prezydenturą pracowała pisał Lovekrakow.pl (czytaj), jak wiceprezydent pomagała firmie swoich […]
ale tak serio, serio nie da się czegoś z tym zrobić? np. art 24 postępowania administracyjnego wspomina, że osoba będąca w konflikcie interesów powinna zostać automatycznie wyłączana z postępowania administracyjnego. Nie da się zaskarżyć tej decyzji?
Sprawdźcie kolejne powiązania i nazwiska w otoczeniu Koterby, np. dyrekcja biura planowania umk i główny architekt. A własnie, gdzie jest główny architekt tego miasta i co ma do powiedzenia w tej sprawie?!
[…] Krowoderska.pl była przez cały rok w Waszych domach. I za to chcemy Wam podziękować. Że w tym bardzo bardzo małym mieście potrafimy funkcjonować we względnej zgodzie i […]
[…] Krakowie, bardzo bardzo małym mieście, krążyła w tym czasie plotka, że Krowoderska.pl ma faktury LoveKraków.pl i nie zawaha się ich […]
Myślimy dalej…pani elka zmienia dyrektora planowania na swoja znajoma, Pan Grzesiu Radny staje sie przyjacielem Pana Syna, zleca mu projekt domu…jak szybko WZ I PB dostaje BRK , jak zostaja sporzadzne plany, kto pozniej ma zlecany projekt w miescie, po jak krotkim czasie Pan Maz pozbawia sie lokatorow ze swojej kamienicy i wreszcie kto jest zatrudniany na stale w BRK?…
[…] miejscu, które wywoła choć cień podejrzeń o konflikt interesów. I tak samo nie jesteśmy przeciwko Grzegorzowi Stawowemu. Jesteśmy za tym, by ludzie zajmujący w naszym mieście oraz całym samorządzie stanowiska byli […]
W kakowie na ul.Zwierzynieckiej 27 prawdopodobnie buduje się meczet w tajemnicy.To skandal zezwolić stawiać konia trojańksięgi!
[…] tak, że jakiej sprawie się człowiek nie przyjrzał, to kiedy zadał w miarę celne pytanie, dowiadywał się czegoś, co otwierało mu nóż w kieszeni. Kiedy zająłem się środowiskiem okazało się, że jest tutaj dokładnie tak samo. Przez tak […]
[…] Rzecz jednak w tym, że opowiedziałem całą sprawę w bronowickiej Parafce. Między innymi mojemu serdecznemu koledze Maćkowi Szczygłowi (ten szyje bardzo fajne spodnie z metkami „made in Kraków”, gorąco polecam), który popatrzył na mnie z politowaniem oraz pewną wyrozumiałością i powiedział: ale wiesz, wszyscy wiedzą, że tak jest i nic z tego nie wynika. […]
[…] A u was też syn w-ce prezydent miasta reprezentował tego dewelopera, czyli Echo Investment? Bo u nas […]
[…] Czytaj więcej o Forcie Bronowice w naszym tekście z 2014 roku: “Bardzo bardzo małe miasto”. […]
[…] Kośmider. Albo historię Fortu Bronowice i rolę […]