Smutny radny nie pozwala się śmiać
W związku z nasilającymi się atakami radnego Andrzeja Hawranka na blog Krowoderska.pl publikuję niniejszy list otwarty.
Wielce Szanowny Panie Radny Miasta Krakowa, Zastępco Dyrektora ds. Ekonomicznych i Administracyjnych Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Krakowie, Członku Platformy Obywatelskiej, Andrzeju Hawranku!
Ze smutkiem i niepokojem obserwuję narastającą u Pana awersję do naszego bloga. Piszę ten list, ponieważ przekroczył Pan kolejną granicę, obrażając naszych Czytelników oraz Reklamodawców.
Kilka tygodni temu nie krył Pan oburzenia faktem, że zamieściliśmy archiwalne zdjęcie wartownika SS na Wawelu w czasach okupacji. Od dawna piszemy o historii Krakowa i Nowej Huty, jak również udostępniamy Czytelnikom archiwalne zdjęcia. Jak się okazuje, o historii pisać nam nie wolno.
Nie powinniśmy również pisać o biznesie. W czasie pandemii staramy się promować lokalne firmy, ale to też Pana drażni, ponieważ partnerem prezentującego przedsiębiorców cyklu “Krakowski Biznes” jest Stowarzyszenie Kraków dla Mieszkańców Łukasza Gibały.
Teraz okazało się, że nie wolno nam nawet żartować…
Zamieściliśmy mem. Taki:
Mem – za Słownikiem Języka Polskiego – to “chwytliwa porcja informacji, zwykle w formie krótkiego filmu, obrazka lub zdjęcia, na którym umieszczono jakiś tekst, rozpowszechniana w Internecie”. Żart rysunkowy wystarczył, aby… porównał nas Pan do TVP Info i nazwał “medialnym ściekiem”. Chciałbym to wyjaśnić, ponieważ błędnie przypisuje nam Pan autorstwo tego mema.
W 1937 roku hiszpańska Guernika została zbombardowana przez wspierające generała Franco Luftwaffe. Doszło do masakry ludności cywilnej. W tym samym roku Pablo Picasso namalował obraz “Guernica” (“Wezwanie przeciwko wojnie”) pokazujący cierpienie ludzi i zwierząt w obliczu okrucieństwa wojny.
Wedle anegdoty z czasów późniejszej okupacji – do paryskiej pracowni Picassa wkroczyło Gestapo. Niemiecki oficer spojrzał na “Guernikę” i zapytał malarza: “Czy to pańskie dzieło?”
– Nie, wasze – odparł Picasso.
Niemal dwie dekady rządów “Drużyny Jacka Majchrowskiego”, do której Pan należy, doprowadziły do tego, że ludzie wam nie ufają, widząc nieprawidłowości czy szwindle nawet tam, gdzie czasem ich nie ma. Mimo braku dowodów internet zalała fala komentarzy oraz teorii spiskowych na temat przyczyn pożaru archiwum. Proszę raz jeszcze spojrzeć na mema ze Stopczykiem i zadać sobie pytanie: Czyje tak naprawdę jest to dzieło?
Proszę również zrozumieć, dlaczego mieszkańcy żartują. Żyją w mieście, które np. na przewalutowaniu kredytów frankowych straciło 123 mln zł (to ponad 1.75 sasinów), a w którego Radzie Miasta funkcję Przewodniczącego Komisji Budżetowej pełni gość z kredytem we frankach… Krakowianie muszą podchodzić do władz z dystansem i humorem, bo już dawno by zwariowali.
Jeśli chodzi o Krówkę, to będę wdzięczny za wskazanie od razu, czego nam jeszcze nie wolno? Co Pan zamierza zrobić w sprawie naszego bloga jako funkcjonariusz Platformy Obywatelskiej? Przyjdzie Pan do redakcji i będzie nam wyrywał laptopy? xD
Natomiast nie życzę sobie, aby nadal obrażał Pan Czytelników oraz Reklamodawców bloga Krowoderska.pl, pisząc, że Pana “bulwersują”. To ludzie, którzy płacą podatki, zrzucając się na Pana pensje, co umożliwia m.in. spłacanie kredytów. Nie tylko warto, ale i opłaca się o tym pamiętać.
Fot. Puddles Pity Party. Materiały prasowe.
–2 komentarze–
[…] więc – tak jak radny Andrzej Hawranek (PO), który broni swoich partyjnych kolegów zarządzających Klimat-Energia-Gospodarka Wodna […]
[…] został zatrudniony na „miejskim” etacie. Andrzej Hawranek, o który pisaliśmy w tekście „Smutny radny, który nie pozwala się śmiać”, znalazł zatrudnienie w Miejskim Przedsiębiorstwie Oczyszczania. Będzie pełnił rolę […]