Urzędnicy i radni odpowiadają na apel prezydenta [akt.]
Jacek Majchrowski zaapelował dziś do mieszkańców, by w czasie, gdy przekraczane są normy jakości powietrza mieszkańcy naszego miasta i aglomeracji krakowskiej korzystali z transportu publicznego.
Oto jak dziś wygląda magistracki parking:
Jest taki piękny anglosaski zwrot “lead by example”. Myślicie, że znają?
Za to w piątek było już o wiele lepiej i parking wyglądał tak:
–14 komentarzy–
szczerze? nic mi kompletnie nie mówi to zdjęcie.
Ile urzędników pracuje w UMKa? Ile jest normalnie samochodów na tym parkingu?
Ja rozumiem, że Krowoderska.pl ma narrację jaką ma, ale nie dajmy się zwariować. O ile pani Grażyna, ekspedienta z Żabki nie musi jechać swoim golfem II do pracy, to moim zdaniem dojeżdżający na różne spotkania, w różnych częściach Krakowa prezydent w komunikacji miejskiej to..słaba opcja.
Nie żyjemy już w komunie, równo nie znaczy tak samo..
@studentka: burmistrz Londynu jeździ do pracy rowerem. Just saying.
A jak daleko mieszka od miejsca pracy?
no tak, nie zyjemy w komunie ale nadal miejmy rownych i rowniejszych. dla urzednika to najlepsza okazja sprawdzic jak dziala transport publiczny, ktory ponoc jest najlepszy w Polsce.
Postawa obywatelska obowiazuje przedewszystkim Prezydenta…chyba ze zyjemy w kraju patriotow a nie obywateli.Rower lub autobus,trakie srodki transportu Prezydent powinien promowac !!!!
Pani ekspedientka z Żabki musi wcześniej odwieźć dzieci do przedszkola i szkoły w dwóch odległych częściach miasta.
Wysoki urzędnik UMK ma do dyspozycji pojazd służbowy z kierowcą. Może spokojnie zostawić auto w domu i skorzystać z roweru lub MPK.
Ja jeżdżę rowerem
ja Was przepraszam, ale jeżdżę samochodem. Chcę, żeby zakazali bo jestem zły i póki nie zakażą, dalej tak będę robił.
ja również jeżdżę autem, czasem wsiadam w rower – ale póki nie ma ogólnego zakazu to przy takich warunkach nie pojadę rowerem nie będę jeździł w korku samochodów po krakowie naszpikowanym policją łapiących pieszych i rowerzystów..
jest też polskie, świecić przykładem. Tak trudno?
Jeśli tak zachęcają do komunikacji miejskiej, to przejazdy powinny być darmowe. Taka praktyka istnieje w wielu państwach europejskich.
kto pzy zdrowych zmyslach zostawi auto na wlocie do krakowa i dalej pojedzie autobusem, albo z przrsiadkami i bedzie doplacal i tracil czas. Jak juz ktos 30 km do krakowa dojechal to jeszcze te kilka samochoden dojedzie, bilety niestety sa za drogie a zmarnowany czas dla kogos dojezdzajacego spoza krajowa jest jeszcze cenniejszy.
Polecam zobaczyć foto z dziś – Prezydent J.M. w 20’tce do pracy via Platforma Komunikacyjna Krakowa
https://www.facebook.com/128290123889194/photos/a.818004861584380.1073741864.128290123889194/1038171372901060/?type=3
LEAD FREE