Ronda nowe? Naleśnikowe!
Rondo im. Naleśnika, ufundowane przez nas w ubiegłym roku, powraca. Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu, a w ślad za nim media (zarówno te ściśle współpracujące z ZIKiT, jak i te współpracujące mniej) postanowili odpowiednie dać rzeczy słowo i poinformowali, iż:
Czyżby Krowoderska.pl stała się miejską, słowotwórczą patelnią, na której uda się usmażyć kolejne smaczne sformułowania?
Wyobrażacie sobie to? Na przykład rzecznik Straży Miejskiej, który po akcji zakładania blokad mówi: “Wczoraj w godzinach porannych strażnicy pomagali zapełniać parking pod Muzeum”?
Albo “miasto leksusu i prestiżu”.
Albo odświeżone przez nas, jakże piękne “kurkiewy”.
A oficerowi rowerowemu, Marcinowi Wójcikowi, wygrawerują na wizytówce “Wallenrod z ZIKiT-u”.
Miło nam jest niezmiernie. Wszystko fajnie. Służymy pomocą. Pozostaje tylko pytanie o tantiemy… 😉
–5 komentarzy–
A ja słyszałem nazwę: “Rondo Ofiar ZIKiTu” 😉
Dobrze że nie “Rondo Ofiar z ZIKiT-u”, bo to już by było nieeleganckie. 😉
Proponuję nazywać te ronda imieniem ich wielkiego pomysłodawcy i promotora Bogdana Smoka. Wszak to za jego sprawą takie rondo powstało jako pierwsze w Krakowie przy ul. Na Błonie i codziennie zachwyca kierowców 😉
Jeszcze jedno. Nie wpadło mi do głowy, że Bogdan Smok jako pomysłodawca takiego ronda (przepraszam: Ronda) może być jeszcze komuś nieznany. Tymczasem to tak wybitna postać, znana i szanowana, jak cały ZIKiT. Bez niego nie byłoby dzisiaj nic dobrego w Bronowicach, gdzie jest Przewodniczącym Rady Dzielnicy, co niniejszym Czytelnikom wyjaśniam.
[…] bo mamy np. piaskownicę, która nie jest piaskownicą, ronda naleśnikowe, parkingową […]