Lodove Tutki: naturalne smaki – od śmietanki po gorgonzolę, kaszę gryczaną i bazylię z bananem
Z lodami jest jak z rosołem – wyjaśniała mi Magda, która razem z Wojtkiem prowadzi Lodove Tutki. Te (i Lodowa Huta) moim zdaniem serwują najlepsze lody w Nowej Hucie. Możesz postawić na zdrowie i tradycję, korzystając z mięsa, warzyw i przypraw, możesz wspomóc się kostką, a możesz też pójść na skróty w “instant”. Warto znać skład, warto czytać etykiety…
Lody rzemieślnicze. Czyli jakie?
Ani w Unii, ani w Polsce nie ma w tym względzie konkretnych regulacji. Producenci lodów chętnie używają chwytliwych reklamowo szyldów, a na nich określeń „tradycyjne”, ”naturalne”, ”rzemieślnicze”. Obecnie, w jakim mieście się nie znajdziecie, natraficie na tak deklarowane w nazewnictwie lody – niezależnie od tego, jaki mają skład. Tak naprawdę lody rzemieślnicze powinny polegać na manufakturalnym charakterze produkcji z naturalnych składników. Nie tworzone taśmowo tylko z zachowaniem należytej staranności.
Według Brytyjskiej Agencji do spraw Standardów Żywności nie mogą zawierać gotowych mieszanek. Teraz wiele lodziarni nazywa siebie „rzemieślniczymi”, a ich lody aż kipią od barwników, emulgatorów, sztucznych aromatów. Mamy swoje powiedzenie, że to, czy lodziarnia jest rzemieślnicza, poznasz po śmieciach, jakie znajdziesz pod zakładem produkcyjnym. Czy są tam śmieci po gotowcach, produktach UHT, czy może wiaderka po świeżej śmietance, worki po świeżym mleku, po jajach świeżych naświetlanych, obierki po owocach itd . Czy lód jest „prawdziwy”, potrafimy poznać po kolorze i składzie loda pistacja i śmietanka.
“Mega zawodnikiem na rynku jest Lodowa Huta”
Otworzyliście lodziarnię w Nowej Hucie – która jest lodowym “zagłębiem”. To jakby otworzyć nową pizzerię w Neapolu. Odważnie.
Gdy wchodziliśmy na nowohucki rynek, to były jeszcze początki tego, jak powiedziałeś, „zagłębia”. Konkurencja nie była aż tak duża. Teraz wszystko sprowadza się do tego, co rozróżnia odbiorca. Czym dla niego jest lodziarnia. Można być producentem rzemieślniczym, producentem z gotowców albo tylko sprzedawcą. Sprzedawców jest mnóstwo. Na nowohuckim rynku cenimy prawdziwych rzemieślników tej branży – ponoszących trud czasochłonnej genialnej jakościowo produkcji z świetnymi składnikami. Ludzi produkujących lody tutaj, na miejscu, w Nowej Hucie i mających tę samą politykę jakości co my. Takim mega zawodnikiem na rynku jest Lodowa Huta.
A jeśli dla klienta nie ma znaczenia, czy producent, czy sprzedawca – jak chcecie podbić jego lodowate serce? Idziecie w „starowiślną” tradycję? Czy wolicie zaskakiwać?
Przede wszystkim – naturalne składniki. To podstawa naszej polityki. Zero polepszaczy, emulgatorów, zagęstników, barwników i aromatów. Bardzo eksperymentujemy. Owszem, mamy w ofercie smaki standardowe, jak truskawka, mięta czy śmietanka z konkretnej miejscowości – u nas jest to Limanowa. Ale mamy bardzo dużą rotację na smakach niszowych.
Kiedyś trafiłem u was na gorgonzolę. Niezapomniane doznanie…
A lodów o smaku kaszy gryczanej próbowałeś?
To już chyba nawet jak dla mnie jest zło...
Zatem tak, mamy lody o smaku kaszy gryczanej. Mamy też nasz hit – lody pestka dyni. No i papieska kremówka. Pracujemy teraz nad chlebem razowym z masłem – ten smak zasugerował nam przyjaciel i musimy go przełożyć na polskie warunki.
Lodove Tutki: nie lubimy “kolorówek”
A smaki komercyjne?
Nie lubimy „kolorówek”. Mieliśmy kiedyś od odbiorcy zewnętrznego ze Śląska zamówienie na partię lodów o smaku gumy balonowej. Tam dzieci się tym zajadają. Po prostu odmówiliśmy. Ale daliśmy się namówić też za sprawą odbiorcy zewnętrznego na colę, sprite’a i oranżadę Helena. Wlewając przy produkcji kolejne butelki, pukaliśmy się po czołach, że to się dzieje naprawdę. Ku naszemu zdziwieniu klienci dopytują o powtórkę. To był jakiś wyjątek.
A co jest tutkowym hitem?
Hmm… Niech pomyślę… [do sprzedawczyni] Martynka, co u nas jest hitem?!
Martynka zza lady: Beza z maliną! I słony karmel z herbatnikami!
Tak, to zawsze schodzi. I to nie tylko przez idealne połączenie słodkiego ze słonym. W innych lodziarniach to często jest gładka masa. My przekładamy ją dodatkowo herbatnikami. Chłopaki z Lodowej Huty przekładają precelkami czy słonymi krakersami – też genialnie. Mało kto przekłada, bo to jest bardzo czasochłonne. Zrobienie jednej kuwety, to trzy przerwy przy układaniu warstw. W dniu, kiedy powstaje słony karmel albo snickers, zawsze się kłócimy. Byłeś w naszym punkcie na placu Bieńczyckim?
Jeszcze nie.
Wpadnij kiedyś – tam mamy okienko prawdy. Wszystko widać. Jak robimy lody i jak się kłócimy też. To połączenie „Trudnych spraw” i „Dlaczego ja” z możliwością obserwowania tajemnic technologii lodziarstwa rzemieślniczego. Czasem mam ochotę stanąć przy okienku i palcem na szybie napisać HELP ME. Najczęściej się kłócimy, tak jak wspomniałam, przy słonym karmelu i snikersie, a że ich schodzi najwięcej… [śmiech]
“Gorgonzola w wersji intensive”
Skoro hity są tak wyczerpujące, to może opowiedz o waszych największych, szalonych „odpałach”.
Zrobiliśmy gorgonzolę w wersji intensive. W punkcie na placu Bieńczyckim miała miejsce zabawna historia wynikająca z tego, że jest tam bardzo wielu klientów, o tradycyjnych gustach smakowych.
Ser pleśniowy furory nie zrobił?
Nie w każdym przypadku. Jedną z klientek przy degustacji aż cofnęło. Stwierdziła głośno przy innych klientach, że lody śmierdzą i smakują skarpetą. Natomiast byli klienci, którzy po pierwszej degustacji wracali szybko po całe litrowe pudełka. Gorgonzolę dostarczamy też do włoskiej restauracji. Z ciekawych smaków mieliśmy płatki owsiane, bazylię z bananem, pietruszkę z limonką. Mnie najbardziej cieszy to, że ludzie chcą tych nowości próbować.
A gdzie dokładnie mogą ich próbować?
Punkt-“matka” znajduje się przy placu Bieńczyckim 12. Tam można próbować i oglądać nas przez okienko. I nowy punkt – osiedle Teatralne 3, zaraz przy rondzie Kocmyrzowskim.
I czy dla Czytelników Krówki czekać będzie coś specjalnego?
Jasne! Mamy dla Was smak krówkowy z prawdziwej krówki limanowskiej. Na hasło Krowoderska porcja w cenie 3, a nie 5 zł. Ponadto każdy, kto zostawi numer telefonu na paragonie weźmie udział 22.08.21 w losowaniu ręcznie malowanej torby Lodove Tutki plus dwa kilogramy lodów i dwie dowolne kawy. Zapraszamy!
Stronę FB Lodovych Tutków znajdziecie TUTAJ.
***
Czytaj też o prawdziwych sycylijskich lodach w Bronowicach, które serwuje doktor po Akademii Muzycznej. Panu Piotrze z Wielopola, który od 34 lat prowadzi sklep metalowy i dopadła go turystyfikacja Krakowa. I pomóż nam znaleźć dobre, ale mniej znane pizzerie w Krakowie.
–20 komentarzy–
[…] A także do tekstu: Lodove Tutki: naturalne smaki – od śmietanki po gorgonzolę, kaszę gryczaną i bazylię z banane… […]
[…] też o prawdziwych sycylijskich lodach w Bronowicach, które serwuje doktor po Akademii Muzycznej. Wspaniałych lodach z Nowej Huty. Panu Piotrze z Wielopola, który od 34 lat prowadzi sklep metalowy i dopadła go turystyfikacja […]
[…] także o Lodovych Tutkach, które w Nowej Hucie serwują doskonałe lody. Rafaelle Esposto, który prowadzi U Włocha Food Truck oraz tym, jak wybrać siatkę na balkon dla […]
[…] także o Lodovych Tutkach, które w Nowej Hucie serwują doskonałe lody. Rafaelle Esposto, który prowadzi U Włocha Food Truck oraz tym, jak wybrać siatkę na balkon dla […]
[…] także o Lodovych Tutkach, które w Nowej Hucie serwują doskonałe lody. Rafaelle Esposto, który prowadzi U Włocha Food Truck oraz tym, jak wybrać siatkę na balkon dla […]
[…] też o prawdziwych sycylijskich lodach w Bronowicach, które serwuje doktor po Akademii Muzycznej. Wspaniałych lodach z Nowej Huty. Panu Piotrze z Wielopola, który od 34 lat prowadzi sklep metalowy i dopadła go turystyfikacja […]
[…] O prawdziwych sycylijskich lodach w Bronowicach, które serwuje doktor po Akademii Muzycznej. Wspaniałych lodach z Nowej Huty. Panu Piotrze z Wielopola, który od 34 lat prowadzi sklep metalowy i dopadła go turystyfikacja […]
[…] O prawdziwych sycylijskich lodach w Bronowicach, które serwuje doktor po Akademii Muzycznej. Wspaniałych lodach z Nowej Huty. Panu Piotrze z Wielopola, który od 34 lat prowadzi sklep metalowy i dopadła go turystyfikacja […]
[…] O prawdziwych sycylijskich lodach w Bronowicach, które serwuje doktor po Akademii Muzycznej. Wspaniałych lodach z Nowej Huty. Panu Piotrze z Wielopola, który od 34 lat prowadzi sklep metalowy i dopadła go turystyfikacja […]
[…] też o prawdziwych sycylijskich lodach w Bronowicach, które serwuje doktor po Akademii Muzycznej. Wspaniałych lodach z Nowej Huty. Panu Piotrze z Wielopola, który od 34 lat prowadzi sklep metalowy i dopadła go turystyfikacja […]
[…] też o prawdziwych sycylijskich lodach w Bronowicach, które serwuje doktor po Akademii Muzycznej. Wspaniałych lodach z Nowej Huty. Panu Piotrze z Wielopola, który od 34 lat prowadzi sklep metalowy i dopadła go turystyfikacja […]
[…] też o wspaniałych lodach z Nowej Huty. Panu Piotrze z Wielopola, który od 34 lat prowadzi sklep metalowy i dopadła go turystyfikacja […]
[…] też o prawdziwych sycylijskich lodach w Bronowicach, które serwuje doktor po Akademii Muzycznej. Wspaniałych lodach z Nowej Huty. Panu Piotrze z Wielopola, który od 34 lat prowadzi sklep metalowy i dopadła go turystyfikacja […]
[…] też o wspaniałych lodach z Nowej Huty. Panu Piotrze z Wielopola, który od 34 lat prowadzi sklep metalowy i dopadła go turystyfikacja […]
[…] też o prawdziwych sycylijskich lodach w Bronowicach, które serwuje doktor po Akademii Muzycznej. Wspaniałych lodach z Nowej Huty. Panu Piotrze z Wielopola, który od 34 lat prowadzi sklep metalowy i dopadła go turystyfikacja […]
[…] też o prawdziwych sycylijskich lodach w Bronowicach, które serwuje doktor po Akademii Muzycznej. Wspaniałych lodach z Nowej Huty. Panu Piotrze z Wielopola, który od 34 lat prowadzi sklep metalowy i dopadła go turystyfikacja […]
[…] Czytajcie też o prawdziwym włoskim gelato, które w Catane sprzedaje doktor Akademii Muzycznej oraz…. Poza tym zapraszamy też do niezwykłego serwisu rowerowego, w którym ludzie w kryzysie bezdomności, reanimują rowerowe trupy oraz do rosticceri z ulicy Mazowieckiej, która serwuje świetną pizze i włoskie lody. […]
[…] też o prawdziwych sycylijskich lodach w Bronowicach, które serwuje doktor po Akademii Muzycznej. Wspaniałych lodach z Nowej Huty. Panu Piotrze z Wielopola, który od 34 lat prowadzi sklep metalowy i dopadła go turystyfikacja […]
[…] powiedział, że w życiu trzeba robić to co się lubi i na Kazimierzu piecze świetne trdelniki. Wspaniałych lodach z Nowej Huty. Panu Piotrze z Wielopola, który od 34 lat prowadzi sklep metalowy i dopadła go turystyfikacja […]
[…] też o prawdziwych sycylijskich lodach w Bronowicach, które serwuje doktor po Akademii Muzycznej. Wspaniałych lodach z Nowej Huty. Panu Piotrze z Wielopola, który od 34 lat prowadzi sklep metalowy i dopadła go turystyfikacja […]